balkon i mostki termiczne
Moim marzeniem jest zbudowanie domu energooszczędnego. Nie chodzi mi o normy NF40 czy NF 15 ani o dopłatę. Ale o taki dom, aby przyszłe koszty jego ogrzewania były jak najmniejsze.
Jak chyba wszyscy chcemy, żeby z naszygo domu uciekało jak najmniej ciepła. Na ściany planujemy dać 20 cm styropianu, na strych 30 cm wełny. Niewiele to jednak nie da jeśli zostawimy miejsca, które nie będą ocieplone.
W naszym projekcie problemowe na pewno są:
-balkony (myśleliśmy o ich likwidacji, ale bez nich dom straciłby bardzo dużo uroku, więc zostają)
-duże okna, a problemem są szczególnie te od płółnocnego-wschodu
-fundamenty (myśleliśmy o płycie fundamentowej ale na razie zarzuciliśmy pomysł, bo w naszym przypadku to chyba nie ma sensu). Na dzień dzisiejszy planujemy oddylatować taras od fundamentów domu.
Jeśli chodzi o balkon, to szukając informacji o tym jak zlikwidować mostek termiczny spowodowany przez balkon, znalazłam ciekawą pracę inżynierską na temat eliminacji mostków cieplnych w konstruowaniu balkonów. Może się komuś przyda :-)
Zgodnie z nią, przy założeniu temp. w domu 20 stopni, i temp. zewnętrznej - 20 stopni:
- nieocieplony balkon może powodować wychłodzenie sufitu w pomieszczeniu poniżej balkonu nawet do 12,6 stopni.
- balkon ocieplony tylko z góry, to 13,2 stopnie w narożu sufitu
- balkon ocieplony dwustronnie (od góry i od dołu) to 15,2 stopnie.
- balkon ocieplony od góry, od dołu i od czoło daje taki sam wynik: 15,2 stopnie
- balkon z koszykiem izolacyjnym (np Isokorb) to 17,2 stopnie na styku sufitu i ściany.
Teraz zastanawiamy się którą metodę wybrać.
Wybór byłby oczywisty, gdyby nie koszty :-(. Isokorb jest koszmarnie drogi. Metrowy element kosztuje podobno ok 800 zł. Nasze balkony to 4 metry i 3,35 m. Czyli koszt conajmniej 6 tyś za samo mocowanie :-(
Z drugiej strony ocieplenie balkonu powoduje, że znaczne pogrubienie konstrukcji. Balkon robi się przez to strasznie toporny.
A może są jeszcze jakieś inne metody eliminacji tego mostka?
