Dzisiaj pracę u nas zakończył Magik (czyli Pan od wykończeniówki). Magik jest jednym z fachowców pisanych przez duże F. Postanowiliśmy posprzątać trochę dom, zanim na budowę wejdą następne ekipy. Cały dzień mycia, sprzątania, zamiatania itd. Padam z nóg ale jestem mega pozytywnie zakręcona. Przeprowadzka powoli nabiera realnych kształtów. Zostało nam jeszcze mnóstwo pracy, ale za miesiąc, może półtora chcemy się przeprowadzić. Już nie mogę się doczekać. Co nam zostało (w domu, bo teren dookoła to cała osobna historia)? Ale dzisiaj czas na łazienki. Brakuje dodatków, wieszaczków, obrazków itd. czyli wszystkich tych rzeczy, które sprawiają że pomieszczenia stają się takie bardziej domowe. Zapraszam :-) łazienka na dole: łazienka na górze. Brakuje jeszcze parapetu, blatu i umywalki (tzn umywalka już jest ale czeka na blat)
i
|